Od dawna ludzie zastanawiają się nad tym w jaki sposób pokroić cebulę bez płaczu. Oczywiście sposobów na walkę ze łzami podczas jej krojenia jest sporo. Niektórzy twierdzą, że podczas tego zajęcia należy trzymać w ustach zapałkę lub wykałaczkę. Nie wiadomo jak tak naprawdę ma działać trzymana w ustach zapałka na powstrzymanie łez, ale wiadomo, że takim sposobem ze łzami podczas krojenia cebuli walczyły nasze babcie. Nie jest to jedyny sposób z ich poradników, gdyż zdaniem naszych babć pomocne ma również być jedzenie chleba lub bułki podczas krojenia cebuli.
Płacz podczas krojenia cebuli
Kolejna metoda, której prawdopodobieństwo skuteczności wydaje się bardziej realistyczne jest nacieranie deski, na której kroimy cebulę sokiem z cytryny. Zaletą tej metody jest nie tylko sam fakt, że ma zminimalizować łzawienie, lecz także to, że ma zapobiegać wchłanianiu się w deskę nieprzyjemnego zapachu.
Zimna woda często pojawia się w poradach dotyczących krojenia cebuli. Polecane jest w tym przypadku moczenie jej w zimnej wodzie przez co najmniej 10 minut przed krojeniem, gdyż woda jest skutecznym neutralizatorem substancji drażniących, które uwalniają się właśnie podczas krojenia. Z pewnością woda zminimalizuje płacz, ale czy go wyeliminuje to już inna sprawa.
Zakładanie okularów przeciwsłonecznych czy gogli do krojenia cebuli być może wydawać się zabawne i nie można temu zaprzeczyć, ale jeśli ma okazać się skutecznym sposobem, to czemu nie. Ostatnio na rynku pojawiły się okulary do krojenia cebuli zapobiegające łzawieniu. Zapewniają one dobrą widoczność i zabezpieczają oczy przed podrażnieniem.
Odpowiednia wentylacja podczas krojenia cebuli ma również zminimalizować łzawienie. Należy więc pamiętać o tym, aby nie wykonywać tej czynności w zamkniętym pomieszczeniu bez dopływu świeżego powietrza.
Dobrym i skutecznym rozwiązaniem jest zakup siekacza do cebuli. Zapewni on nam nie tylko sprawne krojenie, ale przede wszystkim bezpieczne. Jeśli więc często i przede wszystkim w dużych ilościach musimy pokroić cebulę, to warto jest zainwestować w szatkownicę. Jeśli jednak nie chcemy korzystać z krajalnicy, to po prostu musimy pogodzić się z faktem, że podczas krojenia cebuli trzeba trochę popłakać. Niestety nie wszystkie metody do walki ze łzami podczas krojenia się sprawdzają, dlatego musimy liczyć się z tym, że łez nie unikniemy, ale pod żadnym pozorem nie rezygnujmy z jedzenia cebuli. Pomimo tego, ze krojenie cebuli nie należy do ulubionych czynności warto jest pamiętać o tym, ze powinna się ona często pojawiać w naszej kuchni nie tylko ze względu na smak, ale również na właściwości lecznicze.